
Po ostatniej Akademii długo rozmawialiśmy jeszcze o działaniach skierowanych do wewnątrz organizacji, do własnych pracowników. Będziemy mieli dla Was jeszcze jedną niespodziankę (musimy tylko znaleźć chwilę, żeby dopracować pewien filmik :)), ale póki co publikujemy jeszcze ciepły, gościnny wpis naszej prowadzącej – Kasi Zadrożnej z Passion for Growth. Miłego czytania!
Teoretycznie, nikt dziś nie dyskutuje z tym, że ludzie są najcenniejszym zasobem i siłą napędową każdej organizacji. Jednak w praktyce okazuje się, że więcej wysiłku i czasu pracodawcy poświęcają nie zwiększaniu potencjału tych, których już mają na pokładzie, ale przyciąganiu nowych talentów. Efekty? Tylko 59% pracowników poleciłoby firmę, w której obecnie pracują, jako atrakcyjnego pracodawcę.*
Warto pamiętać, że wszelkie działania związane z budowaniem wizerunku pracodawcy powinniśmy rozpoczynać u źródła – czyli wewnątrz organizacji. Z bardzo prostej przyczyny – to właśnie pracownicy są naszymi najlepszymi ambasadorami. Satysfakcja pracowników = większa stałość zatrudnienia = wyższa produktywność pracowników = wzrost poziomu jakości usług = wzrost lojalności klientów = rozwój przedsiębiorstwa.** Zaangażowanie pracowników po prostu się opłaca – firmy, w których pracownicy czują się dobrze, osiągają lepsze wyniki finansowe, niż te, których zaangażowanie pracowników jest na niskim poziomie.
Na wewnętrzny wizerunek firmy wpływa wiele czynników – począwszy od misji firmy i wartości, którymi się kieruje, przez system oceny, rozwoju i wynagradzania pracowników, jakość komunikacji wewnętrznej aż do indywidualnych relacji przełożony-podwładny. Często już sam proces rekrutacyjny ma wpływ na przyszłe (nie)zaangażowanie pracownika – jeśli świadomie bądź nie, będziemy tworzyć nierealny obraz firmy i obiecywać gruszki na wierzbie, może się to obrócić na naszą niekorzyść. Nie zatrzymamy pracowników, którzy nie odnajdą się w środowisku pracy innym od tego, jakie zostało im obiecane.
Gdy już zatrudnimy tego wymarzonego kandydata warto zrobić wszystko, aby nie tylko pozostał z nami jak najdłużej, ale w pełni wykorzystał swój potencjał. Tylko środowisko pracy, które lubimy, inspiruje i pobudza do ciągłego rozwoju. Pamiętajmy, że bez zaufania i zaangażowania obecnych pracowników, żadne działania prowadzone na zewnątrz organizacji – nawet te zakrojone na szeroką skalę – nie przyniosą skutku.