Page 12 - Magazyn Employer Branding nr 6
P. 12
WIADOMOŚCI » EB WEDŁUG… » PORADNIK » CASE STUDIES » Z WIZYTĄ U…
» A rankingi? Kiedy budowaliśmy spójną strategię pracy, żeby zrozumieć, co nasi pracownicy rzeczywiście
To również jeden ze wskaźników. Ważne są dla nas np. komunikacji, badania wskazywały, o nas myślą i co cenią najbardziej w EY. Zadbaliśmy też
ranking Idealnych Pracodawców przeprowadzany przez Uni- że EY był postrzegany jako firma o budowanie atmosfery i przyjaznego środowiska wewnątrz,
versum oraz Pracodawca Roku organizowany przez AIESEC, prestiżowa, ale również – niedostępna. co motywuje ludzi do tego, żeby byli ambasadorami firmy
bo ich wyniki opierają się o opinie naszej grupy docelowej. Jednym z naszych głównych celów było na zewnątrz. Chcieliśmy też wrócić na najwyższe miejsca
Otrzymanie tytułu Pracodawca Roku lub Idealny Pracodawca więc ocieplenie wizerunku. w rankingach pracodawców i w konsekwencji wszystkich
to dowód, że możliwości kariery w EY i nasza praca zostały działań pozyskiwać dobrej jakości kandydatów.
docenione. Jest to powód do radości i świętowania. Ale na I zrobiliście też dużo na zewnątrz…
pewno nie stanowi to jedynego miernika. Rzeczywiście, zmiana była spora. Odejście od standardowe-
Z czego, twoim zdaniem, wynika duża przewaga niektó- go sposobu komunikacji nie było łatwe. Ale czy zrobiliśmy
rych firm, np. EY, w rankingach studenckich? wtedy więcej niż inne firmy z Wielkiej Czwórki? Nie sądzę.
Jest kilka elementów, które o tym decydują. Ważna jest Zrobiliśmy inaczej i spójnie – te same elementy komunikacji
spontaniczna znajomość marki. Aby to osiągnąć, nasza fir- w różnych kanałach. Gdybyśmy wtedy nie byli konsekwentni,
ma, która reprezentuje branżę usług profesjonalnych i nie to nie osiągnęlibyśmy takiego efektu.
prowadzi kampanii konsumenckich, aktywnie uczestniczy To była duża inwestycja?
w życiu akademickim. Jesteśmy na co dzień na kluczowych Wspierała nas firma zewnętrzna, która realizowała dla nas
uczelniach, współpracujemy z ambasadorami, staramy się ten projekt. Mieliśmy bardzo ustrukturyzowane i systema-
mieć wkład w rozwój studentów – ich wiedzę i doświad- tyczne podejście. Myślę, że można je porównać do sytuacji
czenie. Znaczenie ma również skala rekrutacji, bo firmy wprowadzania produktu na rynek. Zajęło to też sporo czasu.
przyjmujące więcej osób w naturalny sposób prowadzą in- Później sama realizacja – komunikacja w poszczególnych
tensywne działania informacyjne i są częściej rozważane kanałach – nie kosztowała nas więcej niż wcześniej.
jako potencjalni pracodawcy.
Jak oceniasz działania EB nastawione na czystą rozrywkę? prowadzimy też na uczelniach – m.in. na SGH wysłaliśmy Jak tę zmianę komunikacji odebrali wtedy wasi kandydaci?
Z punktu widzenia efektywności każde działanie powinno naszego Żółtego Mikołaja z prezentami. Bardzo dobrze. Miałam wrażenie, że na rynku udało się
prowadzić do uzyskania jak największej liczby odpowiednich Czy próba ocieplenia wizerunku była głównym powodem, nam wywołać duże poruszenie. Dostawaliśmy wiele in-
kandydatów – nie chodzi przecież o to, żebyśmy otrzy- dla którego zdecydowaliście się kilka lat temu na pójście formacji zwrotnych, że takiej kampanii wcześniej nie było.
mali słabe jakościowo aplikacje. Warto jednak w swojej w komunikacji zupełnie inną drogą niż ta, którą wtedy Myślę, że trochę zmieniliśmy w Polsce sposób myślenia
komunikacji wykorzystywać niestandardowe rozwiązania. wybierały wszystkie firmy z Wielkiej Czwórki? o EB. Jako pierwsi zamiast zdjęć wykorzystaliśmy w ko-
Na samym początku, kiedy budowaliśmy spójną strategię Oczywiście nie tylko. Mieliśmy poczucie, że jesteśmy na- munikacji rysunki.
komunikacji, badania wskazywały, że EY był postrzegany prawdę dobrym pracodawcą, i chcieliśmy, żeby ta informacja Natomiast nasze hasło „Zacznij poziom wyżej” zaczęło też
jako firma prestiżowa, z czego byliśmy zadowoleni, ale rów- skuteczniej docierała do studentów. Wykonaliśmy sporo funkcjonować wewnątrz organizacji. Pracownicy nadal go
nież – niedostępna. Jednym z naszych głównych celów było używają i się z nim identyfikują. Podkreślają, że tu mają
więc ocieplenie wizerunku i zbliżenie się do studentów dzięki lepsze możliwości rozwoju niż w innych firmach.
większej otwartości na ich potrzeby związane z rozwojem
i wiedzą. Staramy się więc, aby nasze działania były przede Jak wybieracie kanały, w których jesteście?
wszystkim wartościowe merytorycznie. Jednak konsultanci Cały czas interesujemy się tym, co się dzieje. Mamy bardzo
to nie tylko superspecjaliści z ogromną wiedzą i doświadcze- zaangażowany zespół, z pasją do EB, staramy się kreatyw-
niem, to również osoby, które potrafią się bawić i patrzeć nie podchodzić do tematu, na bieżąco analizujemy wyniki
na siebie z przymrużeniem oka. To właśnie chcemy pokazać badań i monitorujemy efektywność działań. Na wyniki, które
– otworzyć drzwi i zaprosić do nas studentów na spotkania osiągamy, składa się wiele drobnych elementów. Ważne
z pracownikami w biurze, aby poczuli atmosferę panującą jest więc doświadczenie, które pomaga zarządzać całością.
w firmie. Pozytywne działania, które wywołują uśmiech, Czasami to też pewnie intuicja. »
MAGAZYN EMPLOYER BRANDING numer 3(6)/2014 # 12
» A rankingi? Kiedy budowaliśmy spójną strategię pracy, żeby zrozumieć, co nasi pracownicy rzeczywiście
To również jeden ze wskaźników. Ważne są dla nas np. komunikacji, badania wskazywały, o nas myślą i co cenią najbardziej w EY. Zadbaliśmy też
ranking Idealnych Pracodawców przeprowadzany przez Uni- że EY był postrzegany jako firma o budowanie atmosfery i przyjaznego środowiska wewnątrz,
versum oraz Pracodawca Roku organizowany przez AIESEC, prestiżowa, ale również – niedostępna. co motywuje ludzi do tego, żeby byli ambasadorami firmy
bo ich wyniki opierają się o opinie naszej grupy docelowej. Jednym z naszych głównych celów było na zewnątrz. Chcieliśmy też wrócić na najwyższe miejsca
Otrzymanie tytułu Pracodawca Roku lub Idealny Pracodawca więc ocieplenie wizerunku. w rankingach pracodawców i w konsekwencji wszystkich
to dowód, że możliwości kariery w EY i nasza praca zostały działań pozyskiwać dobrej jakości kandydatów.
docenione. Jest to powód do radości i świętowania. Ale na I zrobiliście też dużo na zewnątrz…
pewno nie stanowi to jedynego miernika. Rzeczywiście, zmiana była spora. Odejście od standardowe-
Z czego, twoim zdaniem, wynika duża przewaga niektó- go sposobu komunikacji nie było łatwe. Ale czy zrobiliśmy
rych firm, np. EY, w rankingach studenckich? wtedy więcej niż inne firmy z Wielkiej Czwórki? Nie sądzę.
Jest kilka elementów, które o tym decydują. Ważna jest Zrobiliśmy inaczej i spójnie – te same elementy komunikacji
spontaniczna znajomość marki. Aby to osiągnąć, nasza fir- w różnych kanałach. Gdybyśmy wtedy nie byli konsekwentni,
ma, która reprezentuje branżę usług profesjonalnych i nie to nie osiągnęlibyśmy takiego efektu.
prowadzi kampanii konsumenckich, aktywnie uczestniczy To była duża inwestycja?
w życiu akademickim. Jesteśmy na co dzień na kluczowych Wspierała nas firma zewnętrzna, która realizowała dla nas
uczelniach, współpracujemy z ambasadorami, staramy się ten projekt. Mieliśmy bardzo ustrukturyzowane i systema-
mieć wkład w rozwój studentów – ich wiedzę i doświad- tyczne podejście. Myślę, że można je porównać do sytuacji
czenie. Znaczenie ma również skala rekrutacji, bo firmy wprowadzania produktu na rynek. Zajęło to też sporo czasu.
przyjmujące więcej osób w naturalny sposób prowadzą in- Później sama realizacja – komunikacja w poszczególnych
tensywne działania informacyjne i są częściej rozważane kanałach – nie kosztowała nas więcej niż wcześniej.
jako potencjalni pracodawcy.
Jak oceniasz działania EB nastawione na czystą rozrywkę? prowadzimy też na uczelniach – m.in. na SGH wysłaliśmy Jak tę zmianę komunikacji odebrali wtedy wasi kandydaci?
Z punktu widzenia efektywności każde działanie powinno naszego Żółtego Mikołaja z prezentami. Bardzo dobrze. Miałam wrażenie, że na rynku udało się
prowadzić do uzyskania jak największej liczby odpowiednich Czy próba ocieplenia wizerunku była głównym powodem, nam wywołać duże poruszenie. Dostawaliśmy wiele in-
kandydatów – nie chodzi przecież o to, żebyśmy otrzy- dla którego zdecydowaliście się kilka lat temu na pójście formacji zwrotnych, że takiej kampanii wcześniej nie było.
mali słabe jakościowo aplikacje. Warto jednak w swojej w komunikacji zupełnie inną drogą niż ta, którą wtedy Myślę, że trochę zmieniliśmy w Polsce sposób myślenia
komunikacji wykorzystywać niestandardowe rozwiązania. wybierały wszystkie firmy z Wielkiej Czwórki? o EB. Jako pierwsi zamiast zdjęć wykorzystaliśmy w ko-
Na samym początku, kiedy budowaliśmy spójną strategię Oczywiście nie tylko. Mieliśmy poczucie, że jesteśmy na- munikacji rysunki.
komunikacji, badania wskazywały, że EY był postrzegany prawdę dobrym pracodawcą, i chcieliśmy, żeby ta informacja Natomiast nasze hasło „Zacznij poziom wyżej” zaczęło też
jako firma prestiżowa, z czego byliśmy zadowoleni, ale rów- skuteczniej docierała do studentów. Wykonaliśmy sporo funkcjonować wewnątrz organizacji. Pracownicy nadal go
nież – niedostępna. Jednym z naszych głównych celów było używają i się z nim identyfikują. Podkreślają, że tu mają
więc ocieplenie wizerunku i zbliżenie się do studentów dzięki lepsze możliwości rozwoju niż w innych firmach.
większej otwartości na ich potrzeby związane z rozwojem
i wiedzą. Staramy się więc, aby nasze działania były przede Jak wybieracie kanały, w których jesteście?
wszystkim wartościowe merytorycznie. Jednak konsultanci Cały czas interesujemy się tym, co się dzieje. Mamy bardzo
to nie tylko superspecjaliści z ogromną wiedzą i doświadcze- zaangażowany zespół, z pasją do EB, staramy się kreatyw-
niem, to również osoby, które potrafią się bawić i patrzeć nie podchodzić do tematu, na bieżąco analizujemy wyniki
na siebie z przymrużeniem oka. To właśnie chcemy pokazać badań i monitorujemy efektywność działań. Na wyniki, które
– otworzyć drzwi i zaprosić do nas studentów na spotkania osiągamy, składa się wiele drobnych elementów. Ważne
z pracownikami w biurze, aby poczuli atmosferę panującą jest więc doświadczenie, które pomaga zarządzać całością.
w firmie. Pozytywne działania, które wywołują uśmiech, Czasami to też pewnie intuicja. »
MAGAZYN EMPLOYER BRANDING numer 3(6)/2014 # 12
