Page 21 - Magazyn Employer Branding nr 6
P. 21
WIADOMOŚCI » EB WEDŁUG… » PORADNIK » CASE STUDIES » Z WIZYTĄ U…
» branży, kompetencje miękkie, zwłaszcza zarządzanie re-
lacją wirtualną, umiejętność analizy i zrozumienie klienta
oraz język. Na początku każdy kandydat musiał się wykazać
takim zestawem cech i nie było tutaj kompromisów. Jednak
niedawno otworzyliśmy się także na osoby tuż po studiach,
które mają odpowiedni poziom umiejętności językowych
i wiedzę ogólną, zakładając, że specjalistyczne informacje
mogą uzupełnić u boku doświadczonych współpracowników.
Pożądani są oczywiście absolwenci konkretnych kierunków
odpowiadających naszym potrzebom, np. logistyki.
Jak wyglądały spotkania na uczelniach? Akcja rekrutacyjna Kemiry na Uniwersytecie w Turku Ponadto Kemira jest w Finlandii rozpoznawalna, więc więk-
ŁS: Udało nam się zorganizować spotkania na uniwersyte- uczestników. Zależało nam na interakcji. Finowie są narodem szości osób nasza marka nie była obca.
tach w Helsinkach, Espoo, Turku i Lahti. Naszą firmę repre- wykształconym, jednak mają znikomą wiedzę na temat na- Finowie nie są jedynymi obcokrajowcami pracującymi
zentowałem wraz z koleżanką z działu HR oraz pracującym szego kraju. Pytaliśmy więc zgromadzonych, z czym kojarzy w państwa biurze w Gdańsku. Jakie napotkaliście wyzwa-
u nas Finem, który mógł opowiedzieć w lokalnym języku, im się Polska. Zazwyczaj asocjacji w ogóle nie było, a jeśli już, nia podczas rekrutacji osób mówiących biegle w innych
jak wygląda życie w Polsce z jego perspektywy. Mieliśmy to dotyczyły one czasów sowieckich. To, co opowiadaliśmy, językach?
przygotowany film oraz prezentację multimedialną. W każ- było więc dla słuchaczy dużym zaskoczeniem. AR: Na początku naszej działalności potrzebowaliśmy sporo
dym mieście na spotkanie przyszło ponad 20 studentów – Otrzymaliście już sto CV. Co przekonało Finów do apli- osób ze znajomością niderlandzkiego. Kilka lat mieszkałem
w sumie około stu osób. Wykładowcy umożliwiali nam też kowania? w Holandii i stwierdziłem, że warto zachęcić Polaków, którzy
20–30-minutową prezentację na zajęciach. Mieliśmy ze sobą ŁS: W Finlandii osoby świeżo po studiach czy bezrobotne nauczyli się języka, do powrotu do kraju. Ponieważ grupa
foldery, ulotki, długopisy i kalendarze, na których było ze- mają problem z wejściem w prawdziwy biznes. Wierzymy, docelowa była specyficzna, takie też musiały być kanały
stawienie kilku polskich i fińskich słów. Rozdawaliśmy też że to, co proponujemy im w Gdańsku – praca związana komunikacji. Dzwoniliśmy do sklepów z polską żywnością
torby ekologiczne – nie były to wielkie rzeczy, ale bardzo z finansami, logistyką czy IT, bycie blisko klienta – to lepsza i prosiliśmy o rozwieszanie ogłoszeń o spotkaniach. Wraz
praktyczne, co podobało się Finom. oferta od tej, którą mogliby dostać w Finlandii. Dla nas z kilkoma osobami pojechałem na dwa dni do Rotterdamu.
ogromnym atutem jest język fiński, który tam na miejscu nie Po tym wyjeździe zebraliśmy kilkanaście życiorysów i zatrud-
Wierzymy, że to, co proponujemy jest żadną kartą przetargową. Wyjeżdżając, mogą zrobić krok niliśmy trzy osoby na pięć dostępnych wówczas wakatów.
kandydatom w Gdańsku, to lepsza do przodu w swojej karierze. Ponadto nie bez znaczenia jest Zastanawialiśmy się, gdzie jeszcze można spotkać Polaków,
oferta od tej, którą mogliby dostać poziom życia. Może zabrzmi to niewiarygodnie, ale z polską i doszliśmy do wniosku, że… w kościele, podczas niedzielnej
w Finlandii. Ponadto nie bez znaczenia pensją w Gdańsku można chodzić do restauracji czy do kina mszy. Ksiądz zgodził się odczytać naszą informację z ambo-
jest poziom życia. Z polską pensją znacznie częściej niż z fińską w Helsinkach. ny, mieliśmy więc dodatkowy kanał komunikacji. Prowadząc
w Gdańsku można chodzić do AR: Faktycznie, sytuacja gospodarcza w Finlandii nie jest rekrutację w Holandii, stawialiśmy na osoby, które rozważają
restauracji czy do kina znacznie obecnie ciekawa. Bezrobocie zaczyna rosnąć, a pracę łatwo powrót do Polski, więc najważniejszym aspektem było za-
częściej niż z fińską w Helsinkach. dostać tylko w okolicach Helsinek. W związku z tym ludzie bezpieczenie stanowiska pracy. Wtedy gdańskie centrum
stają się bardziej mobilni i otwarci na zmiany. Myślę, że dopiero się kształtowało, nie mieliśmy czym się pochwalić,
Jeżeli chodzi o przekaz, to skupialiśmy się nie tylko na moż- w podjęciu decyzji o wysłaniu aplikacji pomagało im także więc to, co mówiliśmy, było w dużej mierze deklaratywne,
liwościach rozwoju w Kemirze, ale prezentowaliśmy również to, że w biurze w Gdańsku mamy międzynarodowe, zróż- co stanowiło dodatkowe wyzwanie. Ponadto Kemira nie była
praktyczne informacje dotyczące poziomu życia w Polsce. nicowane środowisko pracy. Co czwarta osoba pochodzi rozpoznawalna wśród naszej grupy docelowej. Co prawda »
Analizowaliśmy ceny – ile kosztuje u nas obiad, a ile wynajęcie z zagranicy, więc codzienny język komunikacji to angielski.
mieszkania. Opowiadaliśmy o tym, jak żyje się w Gdańsku
i jak spędzamy wolny czas. Wsłuchiwaliśmy się też w obawy
MAGAZYN EMPLOYER BRANDING numer 3(6)/2014 # 21
» branży, kompetencje miękkie, zwłaszcza zarządzanie re-
lacją wirtualną, umiejętność analizy i zrozumienie klienta
oraz język. Na początku każdy kandydat musiał się wykazać
takim zestawem cech i nie było tutaj kompromisów. Jednak
niedawno otworzyliśmy się także na osoby tuż po studiach,
które mają odpowiedni poziom umiejętności językowych
i wiedzę ogólną, zakładając, że specjalistyczne informacje
mogą uzupełnić u boku doświadczonych współpracowników.
Pożądani są oczywiście absolwenci konkretnych kierunków
odpowiadających naszym potrzebom, np. logistyki.
Jak wyglądały spotkania na uczelniach? Akcja rekrutacyjna Kemiry na Uniwersytecie w Turku Ponadto Kemira jest w Finlandii rozpoznawalna, więc więk-
ŁS: Udało nam się zorganizować spotkania na uniwersyte- uczestników. Zależało nam na interakcji. Finowie są narodem szości osób nasza marka nie była obca.
tach w Helsinkach, Espoo, Turku i Lahti. Naszą firmę repre- wykształconym, jednak mają znikomą wiedzę na temat na- Finowie nie są jedynymi obcokrajowcami pracującymi
zentowałem wraz z koleżanką z działu HR oraz pracującym szego kraju. Pytaliśmy więc zgromadzonych, z czym kojarzy w państwa biurze w Gdańsku. Jakie napotkaliście wyzwa-
u nas Finem, który mógł opowiedzieć w lokalnym języku, im się Polska. Zazwyczaj asocjacji w ogóle nie było, a jeśli już, nia podczas rekrutacji osób mówiących biegle w innych
jak wygląda życie w Polsce z jego perspektywy. Mieliśmy to dotyczyły one czasów sowieckich. To, co opowiadaliśmy, językach?
przygotowany film oraz prezentację multimedialną. W każ- było więc dla słuchaczy dużym zaskoczeniem. AR: Na początku naszej działalności potrzebowaliśmy sporo
dym mieście na spotkanie przyszło ponad 20 studentów – Otrzymaliście już sto CV. Co przekonało Finów do apli- osób ze znajomością niderlandzkiego. Kilka lat mieszkałem
w sumie około stu osób. Wykładowcy umożliwiali nam też kowania? w Holandii i stwierdziłem, że warto zachęcić Polaków, którzy
20–30-minutową prezentację na zajęciach. Mieliśmy ze sobą ŁS: W Finlandii osoby świeżo po studiach czy bezrobotne nauczyli się języka, do powrotu do kraju. Ponieważ grupa
foldery, ulotki, długopisy i kalendarze, na których było ze- mają problem z wejściem w prawdziwy biznes. Wierzymy, docelowa była specyficzna, takie też musiały być kanały
stawienie kilku polskich i fińskich słów. Rozdawaliśmy też że to, co proponujemy im w Gdańsku – praca związana komunikacji. Dzwoniliśmy do sklepów z polską żywnością
torby ekologiczne – nie były to wielkie rzeczy, ale bardzo z finansami, logistyką czy IT, bycie blisko klienta – to lepsza i prosiliśmy o rozwieszanie ogłoszeń o spotkaniach. Wraz
praktyczne, co podobało się Finom. oferta od tej, którą mogliby dostać w Finlandii. Dla nas z kilkoma osobami pojechałem na dwa dni do Rotterdamu.
ogromnym atutem jest język fiński, który tam na miejscu nie Po tym wyjeździe zebraliśmy kilkanaście życiorysów i zatrud-
Wierzymy, że to, co proponujemy jest żadną kartą przetargową. Wyjeżdżając, mogą zrobić krok niliśmy trzy osoby na pięć dostępnych wówczas wakatów.
kandydatom w Gdańsku, to lepsza do przodu w swojej karierze. Ponadto nie bez znaczenia jest Zastanawialiśmy się, gdzie jeszcze można spotkać Polaków,
oferta od tej, którą mogliby dostać poziom życia. Może zabrzmi to niewiarygodnie, ale z polską i doszliśmy do wniosku, że… w kościele, podczas niedzielnej
w Finlandii. Ponadto nie bez znaczenia pensją w Gdańsku można chodzić do restauracji czy do kina mszy. Ksiądz zgodził się odczytać naszą informację z ambo-
jest poziom życia. Z polską pensją znacznie częściej niż z fińską w Helsinkach. ny, mieliśmy więc dodatkowy kanał komunikacji. Prowadząc
w Gdańsku można chodzić do AR: Faktycznie, sytuacja gospodarcza w Finlandii nie jest rekrutację w Holandii, stawialiśmy na osoby, które rozważają
restauracji czy do kina znacznie obecnie ciekawa. Bezrobocie zaczyna rosnąć, a pracę łatwo powrót do Polski, więc najważniejszym aspektem było za-
częściej niż z fińską w Helsinkach. dostać tylko w okolicach Helsinek. W związku z tym ludzie bezpieczenie stanowiska pracy. Wtedy gdańskie centrum
stają się bardziej mobilni i otwarci na zmiany. Myślę, że dopiero się kształtowało, nie mieliśmy czym się pochwalić,
Jeżeli chodzi o przekaz, to skupialiśmy się nie tylko na moż- w podjęciu decyzji o wysłaniu aplikacji pomagało im także więc to, co mówiliśmy, było w dużej mierze deklaratywne,
liwościach rozwoju w Kemirze, ale prezentowaliśmy również to, że w biurze w Gdańsku mamy międzynarodowe, zróż- co stanowiło dodatkowe wyzwanie. Ponadto Kemira nie była
praktyczne informacje dotyczące poziomu życia w Polsce. nicowane środowisko pracy. Co czwarta osoba pochodzi rozpoznawalna wśród naszej grupy docelowej. Co prawda »
Analizowaliśmy ceny – ile kosztuje u nas obiad, a ile wynajęcie z zagranicy, więc codzienny język komunikacji to angielski.
mieszkania. Opowiadaliśmy o tym, jak żyje się w Gdańsku
i jak spędzamy wolny czas. Wsłuchiwaliśmy się też w obawy
MAGAZYN EMPLOYER BRANDING numer 3(6)/2014 # 21